Cmentarz

Wszyscy rozumiemy, że cmentarz to wyjątkowe, szczególne, można powiedzieć nawet święte miejsce. Ktoś kiedyś powiedział, że cmentarz to nasz drugi kościół, a to jak o niego dbamy świadczy o kulturze nas żyjących.

Większość parafian dba o to aby nasze cmentarze były piękne i zadbane. Tak bardzo cieszy kiedy wielu parafian i gości często nawiedza groby swoich rodziców, dziadków, krewnych, a czasem swoich dzieci. Pięknie przyozdobione groby i palące się niemal codziennie znicze na grobach mówią, że pamięć o zmarłych jest nam bliska a nasza wdzięczna, wielka miłość sięga poza grób.

Niestety trafiają się i tacy, dla których to miejsce nie budzi szacunku i powagi tak dla spoczywających na nim zmarłych, jak i względem tych parafian, którzy dbają o nie przez cały rok.

Z przykrością informujemy, że po raz kolejny doszło do wyrzucenia na cmentarzu, obok kontenera rzeczy pochodzących z domu (odzież, przedmioty domowego użytku). Grzechem wołającym o pomstę do nieba jest przynoszenie śmieci z domu aby wyrzucić je na cmentarzu, robiąc z cmentarza wysypisko śmieci.

Utrzymanie cmentarza jak wszystko inne kosztuje. Porządek na cmentarzu, wywóz śmieci to ogromne pieniądze. Co roku wywozimy z cmentarza kilkanaście kontenerów, płacąc za każdy wywóz prawie tys. zł, czyli w ciągu roku jest to kilkanaście tysięcy. Koszty te ponoszą wszyscy parafianie, bo przecież opłaty za ich wywóz idą z naszej kasy parafialnej. Dlaczego więc mamy płacić wszyscy za kogoś, kto zachowuje się tak karygodnie i w stosunku do kogo brakuje słów na jego określenie.

Stąd prośba do wszystkich parafian, którym bliskie sercu jest dobro naszej parafii, o zwracanie uwagi na takie zachowania, abyśmy wspólnie wyeliminowali te naganne przypadki.

Przy okazji, jeszcze raz zwracamy się z gorącą prośbą do wszystkich parafian i gości o segregowanie śmieci. Pamiętajmy o oddzielnym składowaniu rzeczy biodegradowalnych i nie wrzucanie ich do kontenera. Bardzo prosimy wszystkich parafian, aby sami pilnowali tych zasad i zwracali uwagę tym, którzy o tym tak często niestety nie pamiętają albo złośliwie do tych zasad się nie stosują. Nie wrzucajmy też śmieci do żywopłotu i nie twórzmy „dzikich wysypisk” na starym cmentarzu, bo tam też są groby naszych przodków. Przykrym jest widok zapomnianej mogiły, opuszczonej, o której nikt już nie pamięta, ale o wiele bardziej przykro jest na nią patrzeć, kiedy nieraz znieważa ją postępowanie żywych. Nasi zmarli już nie mogą sami bronić swojej godności i spokoju, to my musimy zrobić dla nich i róbmy to z potrzeby serca i szacunku dla nich.