V Niedziela Wielkiego Postu

1.Trwamy w naszych rekolekcyjnych rozważaniach. Dziś Gorzkie Żale z nauką pasyjna o godzinie 15.00. Jutro zakończenie Rekolekcji, Msze Święte o godzinie 8.00 i 18.00.

Jutro, w poniedziałek swoje Rekolekcje przeżywać będą także uczniowie naszej Szkoły Podstawowej. Program rekolekcji szkolnych znany jest uczniom, jest wywieszony w gablotce Kościoła i jest także na stronie internetowej naszej Szkoły i Parafii.

2. Za tydzień Niedzielą Palmową Męki Pańskiej rozpoczynamy Wielki Tydzień. Na początku każdej Mszy Świętej pobłogosławimy palmy, na pamiątkę wjazdu Pana Jezusa do Jerozolimy. Na Mszy Świętej o godzinie 9.15 Uroczysta forma poświęcenia palm, połączona z procesją.

3. W Wielkim Poście gromadzimy się na nabożeństwach pasyjnych: droga krzyżowa w piątek o godz. 17.30  i  gorzkich żalach w niedzielę o godzinie 15.00.

4. W środę (dół Parafii) i piątek (góra Parafii) odwiedzę chorych pierwszo piątkowych. W środę od godziny 8.30, w piatek od godziny 7.30.

5. Msze Święte w tygodniu, w dni powszednie o godzinie 18.00, w środę ze względu na spowiedź w Jaśliskach Msza Święta o godzinie 8.00. Nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy o godzinie 7.45.

6. Dziś dzieci ze Szkolnego Koła Caritas rozprowadzają ozdoby wielkanocne, z których dochód przeznaczony jest na funkcjonowanie Koła.

7. Dziś także ostatnia niedziela miesiąca, składka mszalna zbierana przez Radę Parafialną na potrzeby naszej Parafii i Kościoła.

8. Zachęcam, aby przygotować się do dobrej spowiedzi wielkanocnej i nie odkładać sakramentalnego pojednania się z Panem Bogiem na ostatnie dni Wielkiego Postu i  Triduum Paschalne. Spowiedź Święta w naszej Parafii będzie w przeszły wtorek – Wielki Wtorek Wielkiego Tygodnia, od godziny 14.00 do 15.30 i od 16.00 do 17.30.

9. Dziękujemy za sprzątanie Kościoła tym osobom , które to uczyniły w minionym tygodniu, a na sobotę na godzinę  8.00 zapraszamy mieszkańców z ulicy Rzecznej, numery 12, 14, 16, 20.


Ewangelia według Świętego Jana

Był pewien chory, Łazarz z Betanii, ze wsi Marii i jej siostry, Marty. Maria zaś była tą, która namaściła Pana olejkiem i włosami swoimi otarła Jego nogi. Jej to brat, Łazarz, chorował. Siostry zatem posłały do Niego wiadomość: „Panie, oto choruje ten, którego Ty kochasz”. Jezus, usłyszawszy to, rzekł: „Choroba ta nie zmierza ku śmierci, ale ku chwale Bożej, aby dzięki niej Syn Boży został otoczony chwałą”. A Jezus miłował Martę i jej siostrę, i Łazarza. Gdy posłyszał o jego chorobie, pozostał przez dwa dni tam, gdzie przebywał. Dopiero potem powiedział do swoich uczniów: „Chodźmy znów do Judei”. Rzekli do Niego uczniowie: „Rabbi, dopiero co Żydzi usiłowali Cię ukamienować i znów tam idziesz?” Jezus im odpowiedział: „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin? Jeśli ktoś chodzi za dnia, nie potyka się, ponieważ widzi światło tego świata. Jeżeli jednak ktoś chodzi w nocy, potknie się, ponieważ brak mu światła”. To powiedział, a następnie rzekł do nich: „Łazarz, przyjaciel nasz, zasnął, lecz idę go obudzić”. Uczniowie rzekli do Niego: „Panie, jeżeli zasnął, to wyzdrowieje”. Jezus jednak mówił o jego śmierci, a im się wydawało, że mówi o zwyczajnym śnie. Wtedy Jezus powiedział im otwarcie: „Łazarz umarł, ale raduję się, że Mnie tam nie było, ze względu na was, abyście uwierzyli. Lecz chodźmy do niego”. A Tomasz, zwany Didymos, rzekł do współuczniów: „Chodźmy także i my, aby razem z Nim umrzeć”. Kiedy Jezus tam przybył, zastał Łazarza już od czterech dni spoczywającego w grobie. A Betania była oddalona od Jerozolimy około piętnastu stadiów. I wielu Żydów przybyło przedtem do Marty i Marii, aby je pocieszyć po utracie brata. Kiedy więc Marta dowiedziała się, że Jezus nadchodzi, wyszła Mu na spotkanie. Maria zaś siedziała w domu. Marta więc rzekła do Jezusa: „Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. Lecz i teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o cokolwiek byś prosił Boga”. Rzekł do niej Jezus: „Brat twój zmartwychwstanie”. Marta Mu odrzekła: „Wiem, że powstanie z martwych w czasie zmartwychwstania w dniu ostatecznym”. Powiedział do niej Jezus: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, to choćby umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?” Odpowiedziała Mu: „Tak, Panie! Ja mocno wierzę, że Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży, który miał przyjść na świat”. Gdy to powiedziała, odeszła i przywołała ukradkiem swoją siostrę, mówiąc: „Nauczyciel tu jest i woła cię”. Skoro zaś tamta to usłyszała, wstała szybko i udała się do Niego. Jezus zaś nie przybył jeszcze do wsi, lecz był wciąż w tym miejscu, gdzie Marta wyszła Mu na spotkanie. Żydzi, którzy byli z nią w domu i pocieszali ją, widząc, że Maria szybko wstała i wyszła, udali się za nią, przekonani, że idzie do grobu, aby tam płakać. A gdy Maria przyszła na miejsce, gdzie był Jezus, ujrzawszy Go, padła Mu do nóg i rzekła do Niego: „Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł”. Gdy więc Jezus zobaczył ją płaczącą i płaczących Żydów, którzy razem z nią przyszli, wzruszył się w duchu, rozrzewnił i zapytał: „Gdzie go położyliście?” Odpowiedzieli Mu: „Panie, chodź i zobacz!” Jezus zapłakał. Żydzi więc mówili: „Oto jak go miłował!” Niektórzy zaś z nich powiedzieli: „Czy Ten, który otworzył oczy niewidomemu, nie mógł sprawić, by on nie umarł?” A Jezus, ponownie okazując głębokie wzruszenie, przyszedł do grobu. Była to pieczara, a na niej spoczywał kamień. Jezus powiedział: „Usuńcie kamień!” Siostra zmarłego, Marta, rzekła do Niego: „Panie, już cuchnie. Leży bowiem od czterech dni w grobie”. Jezus rzekł do niej: „Czyż nie powiedziałem ci, że jeśli uwierzysz, ujrzysz chwałę Bożą?” Usunięto więc kamień. Jezus wzniósł oczy do góry i rzekł: „Ojcze, dziękuję Ci, że Mnie wysłuchałeś. Ja wiedziałem, że Mnie zawsze wysłuchujesz. Ale ze względu na otaczający Mnie tłum to powiedziałem, aby uwierzyli, że Ty Mnie posłałeś”. To powiedziawszy, zawołał donośnym głosem: „Łazarzu, wyjdź na zewnątrz!” I wyszedł zmarły, mając nogi i ręce przewiązane opaskami, a twarz jego była owinięta chustą. Rzekł do nich Jezus: „Rozwiążcie go i pozwólcie mu chodzić”. Wielu zatem spośród Żydów przybyłych do Marii, ujrzawszy to, czego Jezus dokonał, uwierzyło w Niego.

Refleksja nad Słowem Bożym

Dzisiejsza niedziela kieruje nasze oczy i serca na cierpiącego Chrystusa. Mocniej niż w początkowych dniach Wielkiego Postu będziemy rozważali Jego mękę, biorąc udział w nabożeństwach pasyjnych. Będziemy współczuli Jezusowi. Ale pamiętajmy także o tym, że zapłakał On razem z innymi nad grobem Łazarza, a tym samym nad wszystkimi cierpiącymi i umierającymi na świecie. A cierpi i umiera codziennie tak wiele osób. My również spotykamy się ze śmiercią bliskich. Starajmy się od dzisiaj zauważać ludzi umierających i okazywać im współczucie słowami i czynami.


Zapowiedzi przedmałżeńskie

Do Sakramentu małżeństwa przygotowują się :

Krystian Jan Rysz, zamieszkały w Krościenku Wyżnym, ulica Północna, Parafia św. Marcina

i

Aleksandra Bożena Such, zamieszkała w Klimkówce, ulica Zdrojowa, Parafia św. Michała Archanioła


Odeszli do wieczności

Józef Cypcar, urodzony 1.12.1946r., zmarł 23.03.2023r., zamieszkały ulica Zdrojowa 83.


Spotkania grup duszpasterskich


Intencje modlitewne na marzec

Ogólna:

Za tych którzy cierpią z powodu zła wyrządzonego im przez członków wspólnoty kościelnej, aby właśnie w Kościele znaleźli konkretną odpowiedź na swój ból i swoje cierpienia. 

Diecezjalna:

Za chorych, aby swoje cierpienie łączyli z tajemnicą Krzyża Chrystusowego.