Ogłoszenia duszpasterskie – XXVII Niedziela Zwykła – 04.10.2020

1. Przez cały październik z Matką Bożą trwamy na modlitwie różańcowej. Różaniec towarzyszy nam w chwilach radości i doświadczenia. Rozważając tajemnice z życia Pana Jezusa i Maryi, w różańcowe dziesiątki wplatamy nasze sprawy osobiste, sprawy naszych rodzin, narodu, Kościoła, całej ludzkości. W ten sposób prosta modlitwa różańcowa pulsuje naszym życiem. Jakże wielka jest dziś potrzeba modlitwy o pokój na świecie i w intencji zagrożonej rodziny. Spróbujmy na nowo odkryć różaniec we wspólnocie parafialnej i w zaciszu domowego Kościoła. Na nabożeństwo październikowe gromadzimy się w naszym kościele, w dni powszednie o godzinie 16.30. W niedzielę, pół godziny przed Mszą o godzinie 9.15.

2. W tym duchu przeżyjemy też liturgiczne wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej, które przypada, w środę 7 października.

3. Dziś po Mszy Świętej o godzinie 9.15 zmiana tajemnic różańcowych. Na tej Mszy Świętej dzieci klas III, przygotowujące się do I Komunii Świętej otrzymają poświęcone i pobłogosławione różańce.

4. W przyszłą niedzielę po raz 20 będziemy obchodzić Dzień Papieski. Jak co roku przeprowadzona zostanie zbiórka na Fundację Dzieło Nowego Tysiąclecia, wspierającą uzdolnioną ubogą młodzież. Przed Mszami młodzież naszej Szkoły im. Świętego Jana Pawła II będzie kwestować na ten cel.

5. Dziękujemy za sprzątanie Kościoła tym osobom, które to uczyniły w minionym tygodniu, a na sobotę, na godzinę 8.00 zapraszamy wiernych z ulicy Zdrojowej, numery 217, 221, 225, 231 (Kościół) i z ulicy Zdrojowej, numery 233, 247, 251 (Kościółek).

6. Składka mszalna z dzisiejszej niedzieli przeznaczona jest na Seminarium Duchowne w Przemyślu.


Ewangelia – na XXVII Niedzielę Zwykłą

Ewangelia według Świętego Mateusza

Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu: „Posłuchajcie innej przypowieści. Był pewien gospodarz, który założył winnicę. Otoczył ją murem, wykopał w niej tłocznie, zbudował wieżę, w końcu oddał ją w dzierżawę rolnikom i wyjechał. Gdy nadszedł czas zbiorów, posłał swoje sługi do rolników, by odebrali plon jemu należny. Ale rolnicy chwycili jego sługi i jednego obili, drugiego zabili, trzeciego zaś ukamienowali. Wtedy posłał inne sługi, więcej niż za pierwszym razem, lecz i z nimi tak samo postąpili. W końcu posłał do nich swego syna, tak sobie myśląc: Uszanują mojego syna. Lecz rolnicy, zobaczywszy syna, mówili do siebie: „To jest dziedzic; chodźcie, zabijmy go, a posiądziemy jego dziedzictwo”. Chwyciwszy go, wyrzucili z winnicy i zabili. Kiedy więc przybędzie właściciel winnicy, co uczyni z owymi rolnikami?” Rzekli Mu: „Nędzników marnie wytraci, a winnicę odda w dzierżawę innym rolnikom, takim, którzy mu będą oddawali plon we właściwej porze”. Jezus im rzekł: „Czy nigdy nie czytaliście w Piśmie: „Ten właśnie kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan to sprawił, i jest cudem w naszych oczach”. Dlatego powiadam wam: Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce”.

Refleksja nad Słowem Bożym

Jest w tej przypowieści problem. Tak jak kiedyś naród żydowski dziś to my uważamy, że jesteśmy w Kościele tymi, którym Bóg oddał winnicę. To my jesteśmy nowym Izraelem. To my jesteśmy narodem wybranym. Ale jeżeli Bóg był w stanie odebrać wybranemu przez siebie narodowi swoją winnicę, to czy nie będzie w stanie odebrać jej nam? Bardzo ważna lekcja płynie z tej Ewangelii: nie powinniśmy przyzwyczajać się do tego, że skoro pracujemy w tej winnicy, to możemy z nią robić, co chcemy. Obyśmy się nie przyzwyczaili, obyśmy uczyli się pokory! Bóg może odebrać nam winnicę, gdy nie oddamy Mu plonu we właściwym czasie.

W tym miejscu dochodzimy do sedna tej Ewangelii. Co to znaczy oddać Bogu plon we właściwym czasie? Nie wiem do końca, jak to rozumieć. Ale wiem jedno: muszę Bogu coś dać, czego nie da Mu człowiek, który nie jest wierzący, że coś, co mam dzięki temu, że jestem w Jego winnicy i w Kościele, że wierzę. Moje życie nie może być takie samo jak życie ludzi, którzy nie należą do Kościoła, bo korzystam z niego, z łaski Bożej i z wiary, którą żyję, dlatego też powinienem coś za to Bogu oddać, część z tego, co od Niego otrzymuję – jako wyraz dziękczynienia i zwykłej sprawiedliwości. Skoro w życiu mi się powodzi, mam wiarę, pokój serca, tylu przyjaciół i znajomych, a to wszystko dzięki Bogu, który jest miłością i postawił mnie w swojej winnicy, powinienem Mu coś z tego oddać. Bogu samemu, nie ludziom. Oto jest najważniejsze pytanie, które stawia nam ten fragment Ewangelii: Co oddam Bogu w tym tygodniu, Bogu, który zaprosił mnie do swojej winnicy, Bogu, który zaprosił mnie do swojego Królestwa?


Zapowiedzi przedmałżeńskie


Odeszli do wieczności


Spotkania grup duszpasterskich

W czwartek po nabożeństwie różańcowym i Mszy Świętej o godzinie 17.00, spotkanie co miesięczne Akcji Katolickiej, na plebanii.


Komunikaty


Intencje modlitewne na październik

Ogólna:

Módlmy się aby wierni świeccy, a szczególnie kobiety, na mocy chrztu w większym stopniu byli włączani w podejmowanie odpowiedzialności za Kościół.

Diecezjalna różańcowa:

Aby modlitwa różańcowa przemieniała nasze rodziny.