Ogłoszenia duszpasterskie – XXX Niedziela Zwykła – Uroczystość Poświęcenia Kościoła Własnego – 25.10.2020
1.Dziś przeżywamy 30 niedzielę w ciągu roku, która jest zarazem ostatnią niedzielą października – miesiąca różańcowego, ale nie odkładajmy różańca do szuflady, bierzmy go do ręki jak najczęściej. Pamiętajmy, że w tej prostej, a tak głębokiej modlitwie uwielbiamy Pana Boga oraz Jego i naszą Matkę za wielkie dzieło odkupienia. Na różańcu możemy też wyprosić wiele potrzebnych łask, zarówno nam samym, jak i naszym bliskim, i to nie tylko żyjącym, ale również zmarłym.
Dzisiejsza niedziela w Uroczystość Poświęcenia Kościoła Własnego niech będzie także dziękczynieniem za naszą Świątynię parafialną, za nasz Kościółek i tych wszystkich, którzy przez lata, dziś i kiedyś, troszczyli się i troszczą o Jej piękno.
2. W tym ostatnim tygodniu października nabożeństwo różańcowe o godzinie 16.30, Msza Święta w dni powszednie o godzinie 16.00 i 17.00.
3. Pamietajmy w tym tygodniu, ostatnim przed Uroczystością Wszystkich Świętych o porządkach na cmentarzu i przygotowaniu tego miejsca, do tej Uroczystości.
4. W przyszłą niedzielę będziemy przeżywali Uroczystość Wszystkich Świętych. To dzień tych wszystkich, którzy są już w niebie i wspomagają nas w drodze do Nieba. Msze Święte w naszej Parafii, w Kościele o godzinie 7.30 i 9.15. O godzinie 11.00 Msza Święta w Kaplicy Cmentarnej, po której procesja po naszym Cmentarzu, z pięcioma stacjami.
5.W Uroczystość Wszystkich Świętych Komitet Budowy Kaplicy będzie kwestował na Cmentarzu, na rzecz spłaty ostatnich zadłużeń. Do spłaty pozostały barierki ochronne i nowe nagłośnienie w Kaplicy.
6.Przyszła niedziela jest zarazem pierwszą niedzielą miesiąca. Ze względu na Uroczystość Wszystkich Świętych, zmiana tajemnic różańcowych będzie w drugą niedzielę miesiąca, 8 listopada, po Mszy o godzinie 9.15.
7. Dziś ostatnia niedziela z Mszą Świętą w Kościółku o godzinie 11. W tygodniu także ostatnie Msze Święte, w środę i piątek o godzinie 10.00 (jeżeli nie będzie zamknięta droga do Kościółka). Od przyszłej niedzieli Msze Święte o godzinie o 11.00, w Kościele parafialnym.
8. W zakrystii można składać kartki wypominkowe, wtedy także dowiemy się, kiedy w miesiącu listopadzie będą modlitwy za zmarłych, których wspominamy w wypominkach, których polecać będziemy w modlitwie zaduszkowej.
9. Dziękujemy za sprzątanie Kościoła tym osobom, które to uczyniły w minionym tygodniu, a na sobotę, na godzinę 8.00 zapraszamy wiernych z ulicy Zdrojowej, numery 46, 50, 52, 56, 56 A, 58 (Kościół) i z ulicy Zdrojowej, numery 60, 66, 70, 72 (Kościółek).
Ewangelia na Niedzielę Święto Poświęcenia Kościoła Własnego
Ewangelia według Świętego Jana
Zbliżała się pora Paschy żydowskiej i Jezus udał się do Jerozolimy. W świątyni napotkał tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie, oraz siedzących za stołami bankierów.
Wówczas sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał.
Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: „Weźcie to stąd, a nie róbcie z domu mego Ojca targowiska”. Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: „Gorliwość o dom Twój pożera Mnie”.
W odpowiedzi zaś na to Żydzi rzekli do Niego: „Jakim znakiem wykażesz się wobec nas, skoro takie rzeczy czynisz?”.
Jezus dał im taką odpowiedź: „Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo”.
Powiedzieli do Niego Żydzi: „Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty ją wzniesiesz w przeciągu trzech dni?”. On zaś mówił o świątyni swego ciała.
Gdy zatem zmartwychwstał, przypomnieli sobie uczniowie Jego, że to powiedział, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus.
Refleksja nad Słowem Bożym
Znakiem w hierarchii wartości jest świątynia. O jej roli mówi dziś Chrystus nie tylko słowami, ale także czynem. Wypędza handlarzy z jerozolimskiej świątyni w chwili, gdy jest uniesiony świętym gniewem. Jest to gest Chrystusa, który zmierza do obrony czytelności świętego miejsca. Musiała to być sprawa niezwykle ważna, bo żaden inny grzech ludzki nie został przez Chrystusa tak gwałtownie napiętnowany.
Ta ewangeliczna scena zmusza nas do głębokiej refleksji nad pytaniem, czym dla nas jest świątynia. Człowiekowi religijnemu potrzebna jest taka święta przestrzeń, w której może on zostać napromieniowany świętością Boga. Każdy, kto z wrażliwym sumieniem wchodzi do świątyni, wychodzi z niej uleczony na ciele i duchu, wypełniony nową mocą, wewnętrznie wyciszony, w niej bowiem można wejść w wymiar świata obiektywnego.
Na ulicy patrzymy wciąż pod nogi, aby nie przepaść w tłumie; jesteśmy zapatrzeni w ludzi, którzy przechodzą obok. Nie chcemy przecież ich potrącić, nie chcemy innym przeszkadzać, zwłaszcza na jezdni. W świątyni dominuje inne spojrzenie. Każdy, kto do niej wchodzi i kto potrafi się wyciszyć, słyszy po chwili słowa Pana Boga: „Dokąd tak pędzisz? Zwolnij, zastanów się, popatrz za siebie i popatrz przed siebie!”. Każdy, kto zatrzymuje się w świątyni, odnajduje również swe właściwe odniesienia do ludzi. Oni są przecież tacy, jacy są. A my chcielibyśmy, aby oni byli inni. Często mamy nawet do nich pretensje.
Gdy człowiek wyciszy się w świątyni, znów usłyszy głos Boga: „A jaki ty jesteś? Czy kochasz tych ludzi? Jeżeli ich kochasz, to twe odniesienie do nich będzie twórcze i dla nich, i dla ciebie. Nie podejmuj próby zmiany tych ludzi, nie krytykuj ich. Zacznij ich kochać, a wtedy ułożą się relacje między tobą a nimi”.
W świątyni padają również pytania zasadnicze: „Jaki jest sens mojego życia, moich zmagań? Jaki jest sens mojego cierpienia i mojej samotności?”. Odpowiedź na nie można usłyszeć tylko w świątyni.
Można w niej odnaleźć siebie wśród innych ludzi i można się odnaleźć w świecie. Można się również ustawić twórczo do tego życia, w którym mamy swój udział. Dlatego świątynia odgrywa nieprawdopodobnie ważną rolę w życiu człowieka religijnego.
Nie można zamienić świątyni w salę koncertową, gdyż ona została zbudowana nie dla piękna melodii, lecz dla samego Boga. Nie wolno jej zamienić w muzeum i nie wolno jej przemienić w budynek mieszkalny. Takie podejście do świątyni jest zamachem na hierarchię wartości.
Musimy zatem koniecznie wiedzieć, czym dla nas jest świątynia, i musimy umieć z niej korzystać, czyli odnajdywać właściwy rytm życia poprzez wyciszenie się i przez głębszą refleksję, która jest możliwa dzięki współpracy z obecnym w świątyni Bogiem.
Drugim świętym dla nas miejscem (świętą przestrzenią) jest cmentarz. On również jest ziemią poświęconą. Ponieważ przed nami jest spotkanie z cmentarzem, dlatego właśnie dotykam tej ważnej sprawy. Cmentarz nawiedzamy rzadko. Ale trzeba nam pamiętać o tym, że dziś jest podjęty olbrzymi wysiłek, aby cmentarz zlaicyzować, by go zamienić w przedsiębiorstwo dochodowe, które znajdowałoby się w rękach ludzi świeckich, często nawet niewierzących, mimo że prawie na każdej mogile w Polsce widnieje krzyż, a więc znak religijny.
Kilka lat temu doznałem dziwnego uczucia. Gdy chodziłem po cmentarzu, musiałem obserwować, jak ludzie palą papierosy, jedzą kanapki, piją soki i nie tylko soki, opowiadają sobie kawały, śmieją się głośno i rozmawiają o interesach. Godzinne przebywanie w tłumie wypełniającym cmentarz wywarło na mnie bardzo negatywne wrażenie. Wysiłki administracyjne skierowane na zeświecczenie cmentarza są uzasadnione. Ten, kto ma władzę, chce mieć i cmentarz w swoich rękach, ale zeświecczenie cmentarza przez tych, którzy przekraczają bramę tego świętego miejsca, jest prawie niezrozumiałe.
Cmentarz wymaga szacunku dla tych, którzy zostali na nim pogrzebani, szacunku dla tajemnicy śmierci i dla bogactwa życia ukrytego w mogile. Wymaga on również szacunku z racji religijnych, ponieważ bardzo często jest lasem krzyży – znaków naszej wiary.
Zapowiedzi przedmałżeńskie
Odeszli do wieczności
Władysław, Stanisław Barud, zamieszkały ul. Ogrodowa
Adela, Cecylia Oberc, zamieszkała ulica Zdrojowa
Spotkania grup duszpasterskich
Komunikaty
Intencje modlitewne na październik
Ogólna:
Módlmy się aby wierni świeccy, a szczególnie kobiety, na mocy chrztu w większym stopniu byli włączani w podejmowanie odpowiedzialności za Kościół.
Diecezjalna różańcowa:
Aby modlitwa różańcowa przemieniała nasze rodziny.